"Nieistnienie
jest twoim
prawdziwym istnieniem.
Niebycie jest byciem
po raz pierwszy ".
- Osho
*
Byłam samotnością
skrytą w trzewiach Ziemi,
byłam iskrą,
liściem targanym przez wiatr,
Tyle razy już znikłam,
spłonęłam, zamilkłam,
tyle razy porzucałam już kości,
krew doświadczeń zbierałam
jak cenne diamenty,
napinałam łuk życia
w radości i w złości.
Tyle razy wśród duchów
grzechotałam kołatką,
by otwarto, by wpuścić
wciąż nowych gości -
tych otrutych cykutą,
tych nabitych na pal,
tych, co przejść nie zdążyli
po zwodzonym moście.
Patrzcie, wkoło Cyganki,
i śmiech karuzeli,
koło Życia i Śmierci
duszami potrząsa,
dobre rady chcą dawać
święci anieli.
Tyle razy, ale kiedyś
raz będzie ostatni,
nie wezmę już duszy
co rada się wcielić,
nie wezmę już ciała,
gdy dzwony zadzwonią,
by nie dać się więcej
od Pełni oddzielić.
"Jeśli jesteś,
śmierć może być możliwa.
Ale jeśli stwierdzisz
wewnątrz siebie
czystą pustkę,
że nie ma nikogo,
gdzie jest śmierć?
Kto może umrzeć?"
- Osho