nie
dane mi być kwiatem
ale
niekiedy udaje mi się
pomieszkać
między płatkami
nikt o
tym nie wie
lecz
czasami zdradza mnie
słodki
aromat we włosach
otulam
nim zwykły dzień
by
mijał tak, jak lubię
w
błogosławionym spokoju
swojej
codzienności
bo ten
zwykły dzień
to
prawdziwa świętość
dawana
nam tysiące razy
z
każdym wschodem słońca
dar
cudu życia i oddychania
nieuchwytną
siłą istnienia
której
nie widać
bo
właśnie to, co niewidoczne
trzyma
nas przy życiu