głęboko wewnątrz sierpnia
wyciskam słodycz dojrzałego lata
kropla po kropli
zachwyt
w zbieraniu ziół do suszenia
w uśmiechaniu kwiatów
w spadaniu orzechów i jabłek
w czerni bzu
zachwyt
w różowościach hortensji i koniczyny
w pierwszych grzybach
w wacie ostów i chmur
zachwyt, bo góry
bo jest drzewo, z którego można skoczyć
bo jest droga,
którą można pójść
zachwyt, bo
przecież...
"Przemijam i zostaję, jak Wszechświat.
wyciskam słodycz dojrzałego lata
kropla po kropli
zachwyt
w zbieraniu ziół do suszenia
w uśmiechaniu kwiatów
w spadaniu orzechów i jabłek
w czerni bzu
zachwyt
w różowościach hortensji i koniczyny
w pierwszych grzybach
w wacie ostów i chmur
bo jest drzewo, z którego można skoczyć
bo jest droga,
którą można pójść
przecież...
"Przemijam i zostaję, jak Wszechświat.
Czuję, jak życie przepływa przeze mnie
niczym rzeka swoim korytem.
A za oknami wielka cisza
jak śpiący bóg."
(Alberto Caeiro)
czasami zapada cisza
głębsza niż życia sens
uczy jak płynnie
czytać z milczenia
i zamiast słowami
jednym westchnieniem
doplatać motto
w warkocz istnienia
kiedyś milczenie
obejmie tę ciszę
dłoń czasu zatrze
rysunek ust
zamieni ciało
w piasek pustyni
a uśmiech oczu