Lubię wyjść z siebie i usiąść obok. Spojrzeć sobie w oczy lub czterema oczami w dal. Przede mną wiosna jesieni życia, wolna czasoprzestrzeń do usłania różami albo polnymi kwiatami, miodem codzienności, czekoladą zmierzchów, mlekiem świtów i stukaniem korali spadających lat. Dłonią w powietrzu rysuję sobie drzwi. Codziennie otwieram je i przechodzę na drugą stronę. Gdzie wtedy jestem? O niebo dalej...


Translate

Obserwuj Miejsce Spotkań Wymyślonych

Miejsce

jest takie miejsce na świecie
gdzie możesz dotknąć spokoju
gdzie cisza dzwoni na dobrą noc
a liście drzew sennym szemraniem
na trawie rozkładają mi
koc

jest takie miejsce na Ziemi
gdzie w dzbanie woda deszczowa
we włosach słońca rdzawe lśnienie
są sowy, i szepty znikąd, a gdy znikają
zostają ich drżące
cienie

jest takie miejsce na świecie
gdzie Księżyc pyta: - jak zdrowie?
jak się miewają twoje spódnice?
duch radości plącze tu czasu zwoje
jest takie miejsce na Ziemi

moje