Lubię wyjść z siebie i usiąść obok. Spojrzeć sobie w oczy lub czterema oczami w dal. Przede mną wiosna jesieni życia, wolna czasoprzestrzeń do usłania różami albo polnymi kwiatami, miodem codzienności, czekoladą zmierzchów, mlekiem świtów i stukaniem korali spadających lat. Dłonią w powietrzu rysuję sobie drzwi. Codziennie otwieram je i przechodzę na drugą stronę. Gdzie wtedy jestem? O niebo dalej...


Translate

Obserwuj Miejsce Spotkań Wymyślonych

Zaproszenie do Salonu

Niezwykłym prezentem świątecznym
okazał się dla mnie styczniowy numer
„Nieznanego Świata”,
który właśnie kilka dni temu ukazał się w sprzedaży.
W dziale „Salon poezji ezoterycznej
opublikowano moje wiersze.
To dla mnie wielka radość, satysfakcja i wyróżnienie.
I dobry znak na nowy rok.

Sympatyków moich wierszy
zapraszam zatem do Salonu w Nieznanym Świecie...


... do Salonu, i nie tylko,
bowiem każdy numer "Nieznanego Świata"
to pasjonująca lektura.