Lubię wyjść z siebie i usiąść obok. Spojrzeć sobie w oczy lub czterema oczami w dal. Przede mną wiosna jesieni życia, wolna czasoprzestrzeń do usłania różami albo polnymi kwiatami, miodem codzienności, czekoladą zmierzchów, mlekiem świtów i stukaniem korali spadających lat. Dłonią w powietrzu rysuję sobie drzwi. Codziennie otwieram je i przechodzę na drugą stronę. Gdzie wtedy jestem? O niebo dalej...


Translate

Obserwuj Miejsce Spotkań Wymyślonych

Cisza herbaty

"Żyj z chwili na chwilę,
ciesząc się niezwykłymi zwyczajnościami życia,
drobiazgami,
porannym sączeniem gorącej herbaty;
możesz sączyć ją w oświecony sposób
albo w sposób nieoświecony.

Jeśli sącząc gorącą herbatę  wczesnym rankiem
nie jesteś w tej chwili, 
ale myślisz o czymś innym,
że musisz gdzieś iść... coś zrobić...
przegapiłeś oświeconą filiżankę herbaty".

(Osho)




rano chłonę senny bezruch domu

szmer wiatru
i odległe szczekanie psów
ciszę dojrzewającej pomarańczy
i oświeconej filiżanki herbaty


zanim podniesie się 

hałas życia
bezszelestnym oddechem
dotykam budzenia się ptaków
bicia serca w skroniach

miękkie futro moich kotów

przygląda się wilgotnej trawie
mrówki szykują swój dom
na chłodne dni
zna ciszę listopadowy nów

gdy skończysz czytać

moje słowa, nic nie mów
o niczym nie myśl
pozostań w bezruchu
cisza sama
legnie ci u stóp

*

"Napij się herbaty.
Częstuję cię nią w każdej chwili.
Sącz ją, poczuj ciepło tej chwili, jej muzykę, jej ciszę
i przelewającą się miłość.
Bądź tym ogarnięty.
Zniknij na chwilę ze swoim umysłem -
obserwującym, oceniającym, krytykującym,
wierzącym, niewierzącym, będącym za albo przeciw.
Przez chwilę bądź po prostu otwartością,
a poznasz, czym jest herbata.
Czym jest niewinność.
Poznasz, czym jest piękno".

(Osho)